Newsy:

znalezionych: 1416 na 284 stronach
« poprzednia -   1  2  3  4  5  6  7  8  9   - następna »

Mieszkańcy gminy Sękowa świętują 106 rocznicę odzyskania Niepodległości

11 listopada obchodzimy Święto Niepodległości - to data-symbol odrodzenia się państwa polskiego po 123 latach niewoli, dziś w 106 rocznicę odzyskania Niepodległości, rozpoczęły się uroczystości od Mszy św. koncelebrowanej przez proboszcza parafii Sękowa ks. Jacka Piroga i wikarego Dominika Świebodę.
Wygłoszonej homilii ks. Dominik powiedział dużo na temat patriotyzmu m.in. ,, Narodowe Święto Niepodległości, które czcimy 11 listopada, nawiązuje do wydarzeń sprzed 106 lat, kiedy po ponad stu latach niewoli i zaborów Polacy odbudowali państwo polskie, odzyskali utraconą niepodległość i mogli samodzielnie stanowić o swojej przyszłości państwowej i narodowej. Święto Niepodległości, jak zawsze, jest okazją do wyrażenia naszych patriotycznych uczuć. Jest dowodem pamięci i swoistym hołdem składanym wszystkim tym, dla których wolna i suwerenna Polska to najwyższa wartość.
Ks. wikariusz wskazywał, że jest wiele postaci, od których można czerpać wzorce zachowań. Jest od kogo w ojczystym domu uczyć się miłości do Ojczyzny. Przywoływał w tym kontekście m.in. różnych pisarzy i przywódców narodu polskiego.
O to prośmy dziś gorąco Boga w tym świętym miejscu, w którym nierozerwalnie splotła się miłość Polaków do Boga i rodzinnego kraju."

Po uroczystościach kościelnych, przy panującym chłodzie, zebrani licznie mieszkańcy naszej gminy na czele z Panią wójt Małgorzatą Małuch, przemaszerowali na cmentarz parafialny pod Pomnik Chrystusa Zmartwychwstałego. Przemarsz otwierał poczet sztandarowy OSP Sękowa, za nimi maszerowały Poczty Sztandarowe SP w Sękowej i w Siarach. Pod pomnikiem wszyscy oddaliśmy hołd bohaterom, którzy przed laty walczyli za naszą Ojczyznę.
Odegrano Hymn Narodowy, była krótka modlitwa i wystąpienie okolicznościowe Pani wójt. Złożono kwiaty i zapalono znicze pod pomnikiem, w którym znajdują się prochy żołnierzy z różnych pól bitewnych.

Po południu w sali gimnastycznej w Sękowej, odbyła się uroczysta wieczornica dla licznie zebranej społeczności Sękowej i nie tylko. W bardzo pięknym montażu słowno – muzycznym pt. ,,Pociąg do wolności” wystąpiła miejscowa młodzież szkolna a cały ten program został przygotowany przez Panie nauczycielki – Gabrielę i dwie Joanny.
Utwory wykorzystane w scenariuszu prezentowanej wieczornicy przypomniały słuchaczom nie tylko historię ojczyzny , ale przede wszystkim kulturę narodową i wielkości czynów ludzi walczących o wolną Polskę, uświadomił wszystkim jak wielką wagę dla ojczyzny miały wydarzenia 11 listopada 1918 roku, to właśnie dzięki nim wszyscy obecnie żyjący możemy funkcjonować w niepodległej Polsce.
Po wieczornicy wszyscy śpiewali pieśni patriotyczne i zostali poczęstowani żołnierską grochówką, a ze nikomu się do domów nie spieszyło, dalej śpiewaliśmy pieśni patriotyczne.
Dzisiejsza wieczornica może dla niektórych z nas będzie okazją do refleksji na temat tego, jacy jesteśmy, czego pragniemy, dokąd w życiu chcemy zajść, my młodzi i starsi Polacy.

Od autora

Obchody Narodowego Święta Niepodległości, są najlepszą okazją do zamanifestowania swoich patriotycznych uczuć. Narodowe Święto Niepodległości jest najważniejszym polskim świętem narodowym, obchodzonym co roku 11 listopada na pamiątkę odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku. Dzień 11 listopada ustanowiono świętem narodowym dopiero ustawą z kwietnia 1937 roku, czyli prawie 20 lat po odzyskaniu niepodległości. Do czasu wybuchu II wojny światowej święto obchodzono tylko dwa razy w roku 1937 i 1938. W roku 1945 władze komunistyczne świętem państwowym uczyniły dzień 22 lipca, datę podpisania Manifestu PKWN, jako Narodowe Święto Odrodzenia Polski. Narodowe Święto Niepodległości obchodzone 11 listopada przywrócono, ustawą Sejmu IX kadencji (jeszcze PRL), 21 lutego 1989 roku (w trakcie obrad Okrągłego Stołu).

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

NARODOWE ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI TO CZAS RADOŚCI I DUMY
WYWIEŚ NASZĄ POLSKĄ FLAGĘ


XXV Ogólnopolski Zlot Niepodległościowy – Łowczówek 2024

Na zaproszenie wójta Gminy Pleśna Józefa Knapika i Ryszarda Stankowskiego uczestniczyłem po raz ósmy w XXV Zlocie Niepodległościowym, który odbył się na cmentarzu wojennym (Legionowym) nr 171 w Łowczówku. W uroczystości uczestniczył też Dariusz Duran, który dokumentował tą piękną uroczystość.
10 listopada 2024 r. o godz. 11.00 rozpoczęła się koncelebrowana polowa msza św. w intencji Ojczyzny i poległych Legionistów Polskich w Łowczówku. Udział wzięli: J.E. ks. bp Andrzej Jeż, który przewodniczył mszy św. i wygłosił homilię, Sekretarz ks. Biskupa ks. Grzegorz Zimoń, Proboszcz tutejszej Parafii - ks. Krzysztof Franczyk, Proboszcz Parafii Św. Jakuba w Tuchowie – ks. Alfons Gurowski, Ojciec Kazimierz Głaz ze Zgromadzenia Redemptorystów, Wikariusz Parafii pod wezwaniem Ducha Św. w Rzuchowej – ks. Norbert Sadko i wikariusz Parafii Pleśna ks. Maksymilian Marć

W części oficjalnej uroczystości, odśpiewano hymn państwowy, były przemówienia zaproszonych gości, apel pamięci oraz salwa honorowa w wykonaniu wojskowej kompanii II Korpusu Polskiego wystawiona przez V Pułk Dowodzenia w Krakowie.
Złożono wieńce, wiązanki kwiatów i zapalono znicze. List okolicznościowy na dzisiejszą uroczystość skierował Wicepremier MON Władysław Kosiniak Kamysz.
Wydarzenie zaszczycili swoją obecnością zaproszeni goście m.in.: Senator Prof. Włodzimierz Bernacki, Posłanki: Anna Pieczarka, Józefa Szczurek – Żelazko, Anna Paluch. Wojewoda Małopolski Pan Jan Krzysztof Klęczar, Ryszard Pagacz – Wicemarszałek Woj. Mał. Generał broni Adam Joks – Dowódca 2 Korpusu Polskiego Garnizonu Kraków. Uczestniczył też poseł 4 ostatnich kadencji, Inicjator Zlotów Niepodległościowych w Łowczówku Pan Michał Wojtkiewicz.

Na cmentarzu zgromadziło się ponad 500 mieszkańców okolicznych miast, miasteczek i wiosek, przybyło ponad 20 pocztów sztandarowych z całego powiatu tarnowskiego, by w ten sposób udowodnić po raz kolejny, że patriotyzm dla nas to nie puste słowa bez pokrycia! To nasza miłość do ojczyzny, to nasze czyny, to nasza obecność i pamięć o tych, którzy polegli za naszą wolność! Stojąc w zadumie przy mogiłach Legionistów wyobrażaliśmy sobie Bitwę pod Łowczówkiem, która rozegrała się w dniach 22-25 grudnia 1914 roku, jak smutne i tragiczne musiały być dla polskich legionistów Święta Bożego Narodzenia, które przyszło im obchodzić w ponurych okopach. Danina krwi, którą wtedy złożono przyczyniła się do odzyskania przez Polskę Niepodległości 11 listopada 1918 roku.
W Zlocie Niepodległościowym brała udział siedmioosobowa delegacja Stowarzyszenia Weteranów Zagranicznych Misji Pokojowych i Stabilizacyjnych Powiatu Tarnowskiego z Prezesem Zbigniewem Burnatem na czele.
Po zakończeniu uroczystości na placu obok cmentarza, śpiewano pieśni legionowe przy ognisku oraz można było zasmakować wojskowej grochówki. Uroczystość była zorganizowana w sposób profesjonalny a prowadzenie jej przez wice wójta pana Ryszarda Stankowskiego było najwyższej klasy! DZIĘKUJEMY!

Bitwa pod Łowczówkiem

Potyczka stoczona na wzgórzach i w lasach Łowczówka rozegrała się w dniach od 22 do 25 grudnia 1914 r. Najbardziej zaciekłe walki przyszło stoczyć w sam dzień Wigilii. Zaczęło się od tego, że 21 grudnia wojska rosyjskie rozbiły Austriaków w Pleśnej, Łowczówku i Łowczowie. Było to poważne zagrożenie dla armii austriackiej, której dwa skrzydła stykały się właśnie w tym rejonie. Dla ratowania sytuacji ściągnięto z Nowego Sącza I Brygadę Legionów Polskich, która odpoczywała tam po niedawnej bitwie pod Limanową. Oddziałami dowodził podpułkownik Kazimierz Sosnkowski. Brygada otrzymała rozkaz: odbić i utrzymać utracone przez armię austriacką pozycje, czyli dwa wzgórza w Łowczówku i Łowczowie. 22 grudnia, po trzygodzinnej walce, zdobyto wzgórze w Łowczówku, zaś nazajutrz - kolejne. Zaczęły się jednak kontrataki rosyjskie na świeżo utracone pozycje.

Nadszedł dzień Wigilii. Strzały nie tylko nie milkły, ale w dodatku legioniści musieli stoczyć zupełnie niepotrzebną walkę. Błędnie przekazany rozkaz spowodował, że wycofali się z zajętych pozycji, a po wyjaśnieniu nieporozumienia musieli je zdobywać ponownie. Tymczasem na niebie wschodziły gwiazdy. W oczach pojawiały się łzy wzruszenia na wspomnienie rodziny. A w okopach za opłatek i całą wieczerzę wigilijną musiał starczyć ocalony suchar albo kromka chleba. Jak podaje legionowa legenda, z polskich okopów popłynęła melodia kolędy. Ustały rosyjskie karabiny, a Polacy z drugiej strony barykady podchwycili pieśń. Wojna na chwilę zamilkła...
25 grudnia I Brygada wycofała się w kierunku Wróblowic i Zakliczyna. Nie odeszli jednak wszyscy. Pod Łowczówkiem na zawsze pozostało 128 poległych legionistów, 342 odniosło rany, a kilkunastu dostało się do niewoli. Była to jedna z najcięższych i najkrwawszych bitew, jakie stoczyła I Brygada Legionów Polskich w 1914 roku. O jej znaczeniu w historii Polski może świadczyć fakt, że nazwę Łowczówek i datę bitwy umieszczono na tablicy pamiątkowej przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Dzień Pamięci Poległych Żołnierzy Wspólnoty Brytyjskiej. Remembrance Day.

8 listopada br. o godzinie 10.40 w kwaterze Wspólnoty Brytyjskiej na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, odbyły się obchody Dnia Pamięci (Remembrance Day) żołnierzy Wspólnoty Brytyjskiej poległych na frontach wszystkich wojen i konfliktów zbrojnych.
W uroczystościach uczestniczył przedstawiciel Ambasady Brytyjskiej, którą reprezentował Pułkownik (Group Captain) Chris Brown - RAF - Attaché Obrony. Uczestniczyła też delegacja Wojska Polskiego reprezentowana przez delegację 8. Bazy Lotnictwa Transportowego Kraków - Balice oraz żołnierze z jednostek Garnizonu Kraków.

W uroczystościach na cmentarzu uczestniczyli także przedstawiciele Związków Kombatanckich, harcerze i młodzież ze szkół nosząca imię bohaterów RAF. Byli także przedstawiciele Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP i KKSL w Krakowie.
W odpowiedzi na zaproszenie Ambasady Brytyjskiej w Warszawie, w wydarzeniu udział wzięli członkowie Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP w Krakowie, delegatura w Gorlicach w składzie: Aleksander Gucwa, Kazimierz Sacha i Dariusz Duran.

Podczas uroczystości na cmentarzu wspominani byli wszyscy obywatele Wspólnoty Brytyjskiej, którzy oddali życie na morzu, lądzie i w powietrzu w czasie I i II wojny światowej: ,,Pamiętamy także o odważnych żołnierzach Polskich Sił Zbrojnych, którzy ramię w ramie walczyli i ginęli w imię wolności i sprawiedliwości, umierali na swojej ojczystej ziemi oraz za granicą u boku towarzyszy broni pochodzących z państw Wspólnoty Brytyjskiej” , powiedział Chris Brown
Podczas ceremonii uroczystości, odbyła się także modlitwa w intencji poległych żołnierzy, przeprowadzona przez brytyjskiego kapelana wojskowego kapitana (Captain) Josepha Forsona CF
Po oficjalnych uroczystościach nastąpiła ceremonia złożenia wieńców przez przedstawiciela Ambasady Brytyjskiej, Pułkownika (Group Captain) Chrisa Browna, żołnierzy Wojska Polskiego, Związki Kombatanckie oraz harcerzy i młodzież szkolną. Wiązankę kwiatów składali także przedstawiciele Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP w Krakowie, reprezentował: Prezes płk pil. Stanisław Wojdyła, członek Aleksander Gucwa i płk Tadeusz Krzywda.
Po zakończeniu uroczystości delegacja 8. Bazy Lotnictwa Transportowego Kraków – Balice na czele z ppłk Zdzisławem Koniecznym zapaliła znicze przed stelami poległych polskich lotników z 1586 ESP (załoga Halifaxa z Banicy i Liberatora z Olszyn)
Asystę wojskową i wartę honorową zabezpieczyły jednostki Garnizonu Kraków.

Nieco historii

Dzień Pamięci Wspólnoty Brytyjskiej obchodzony jest na pamiątkę zakończenia I Wojny Światowej tj. 11 listopada. Przyjętym zwyczajem jest, że punktualnie o godzinie 11-tej tego dnia w całej Wspólnocie czczona jest pamięć poległych żołnierzy. Ten dzień nazywany jest również "Poppy Day" w związku z tradycją składania na grobach żołnierzy symbolicznych wieńców z kwiatów maku, mających upamiętnić krwawe walki na polach Flandrii w czasie I wojny światowej. Symbolem tego dnia są czerwone maki (ang. Poppy Day) wpinane w klapy marynarek.
Warto dodać, że Cmentarz Wojenny Wspólnoty Brytyjskiej w Krakowie jest największym z czterech cmentarzy wspólnotowych położonych na terenie Polski. Spoczywa tu 529 żołnierzy Wspólnoty Brytyjskiej, w tym 45 niezidentyfikowanych: przede wszystkim Brytyjczyków, ale także Południowoafrykańczyków, Nowozelandczyków, Australijczyków, Kanadyjczyków i Hindusów, a także 22 lotników Polskich Sił Powietrznych.
Wszyscy pochowani w Krakowie Polscy lotnicy służyli w 1586 Eskadrze do Zadań Specjalnych i polegli w lotach specjalnych ze zrzutami do Polski, prowadzonymi z bazy Brindisi w południowych Włoszech.
Spoczywa tu m.in. siedmioosobowa załoga Liberatora z Olszyn i Halifaxa z Banicy, którzy zginęli w sierpniu 1944 r.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH 2024

Nadszedł czas ciszy, zadumy i refleksji nad przemijaniem.
Nie możemy zapomnieć o tych, dzięki którym żyjemy w kraju wyzwolonym, w kraju wolnym politycznie, dlatego każdy z nas powinien się pomodlić za poległych za ojczyznę, powinien zapalić znicz. Jest to jedyny dzień w roku, który skłania nas do wspomnień o zmarłych, do zadumy i refleksji. Jesteśmy im wdzięczni - choć ich nie znaliśmy - za czyny, poświęcenie, za złożenie ofiary życia - oni zginęli w czasie pełnienia służby a pamięć o tych co odeszli jest trwała.

W 80. rocznicę uczcili pamięć poległych partyzantów AK w Dąbrach- Rzepiennik Strzyżewski

Jak co roku 20 października 2024 r. w miejscowości Rzepiennik Strzyżewski w przysiółku Dąbry, w pow. tarnowskim, odbyła się z okazji 80. Rocznicy Akcji ,,Burza” i tragicznej śmierci oddziału REGINA II, Batalionu ,,Barbara” 16 Pułku Piechoty Armii Krajowej uroczystość patriotyczno - religijna upamiętniająca poległych partyzantów.
Na cmentarzu wojskowym, wśród 18 mogił poległych partyzantów w dniu 17.10.1944 r. w walce z hitlerowskim najeźdźcą o wolność ojczyzny, odprawiona została koncelebrowana Msza Św. Przewodniczył kapelan Światowego Związku Żołnierzy AK ks. dr Zbigniew Guzy, który wygłosił Słowo Boże oraz proboszcz parafii Rzepiennik Biskupi ks. kanonik Piotr Witecki. Uczestniczyli kombatanci, władze wojewódzkie, powiatowe i samorządowe, Stowarzyszenie Weteranów Zagranicznych Misji Pokojowych i Stabilizacyjnych Tarnów, harcerze, uczniowie, oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy z różnych miejscowości m.in. delegacja z Sękowej, która oddała hołd poległym partyzantom. Harcerze trzymający wartę przy grobie złożyli symboliczną różę.

Po uroczystościach na cmentarzu, odbył się przemarsz pod pomnik partyzantów, były wystąpienia okolicznościowe, został przeprowadzony Apel Poległych, po czym nastąpiła salwa honorowa wykonana przez żołnierzy z Garnizonu Kraków.
Złożono wieńce i wiązanki kwiatów prze poszczególne delegacje.
Następnie wójt gminy Marek Karaś zaprosił wszystkich zgromadzonych do Gminnego Ośrodka Kultury w Rzepienniku Strzyżewskim na montaż słowno – muzyczny wykonaniu uczniów ze SP z Rzepiennika Biskupiego, po czym nastąpił wspaniały koncert pieśni partyzanckich i wojennych w wykonaniu Izabeli Szafrańskiej.
Podniosła atmosfera oraz obecność świadków tych wydarzeń na pewno na długo zapadnie w sercach i pamięci młodych ludzi, którzy swoją obecnością na uroczystości dali świadectwo przywiązania do takich wartości, jak Bóg, Honor i Ojczyzna

WARTO WIEDZIEĆ

W lecie 1944 r. na terenie ziemi tarnowskiej działał batalion partyzancki ,,Barbara” 16 pp A.K. W skład batalionu wchodziła 3 komp. Regina. Po bitwie pod Jamną 25.09.1944 r. została podzielona na dwa samodzielne oddziały. Odział ,,Regina II” dowodzony przez por. Zdzisława Bossowskiego ps. ,,Kajetan” przybył na nocleg 17 października 1944 r. do przysiółka Rzepiennika Strzyżewskiego - Dąbry. Gospodarz Gomółka nie chciał przyjąć na kwaterę partyzantów w obawie przed represjami niemieckimi, lecz zmęczeni żołnierze zajęli stodołę i bez posiłku położyli się spać.
... Wojsko śpi, warty czuwają, lecz znalazł się zdrajca, który znając tamtejsze ścieżki ominął ubezpieczenie, dotarł do Ciężkowic i za judaszowskie srebrniki wskazał Niemcom miejsce pobytu. Niemcy ściągnęli posiłki ze Staszkówki i z okolicy. Przyprowadzeni przez zdrajcę do Dąbrów o świcie, korzystając z osłony, jaką daje poranna mgła, ominęli posterunek wartowniczy i podeszli wprost pod stodołę, w której spali partyzanci. Niemcy otworzyli ogień, stodoła momentalnie stanęła w ogniu. Cała akcja trwała zaledwie 15 minut. Partyzanci próbowali się bronić, jednak przewaga Niemców oraz zaskoczenie zdecydowało o porażce oddziału Regina II.
... Gdy brakło już amunicji, pole walki zaległy ciała 18 poległych i 10 rannych partyzantów, ... Niemcy nakazali miejscowym ludziom wykopać w lesie, w miejscu bagnistym dół i tam powrzucać ciała poległych, zaś 10 pozostałych przy życiu załadowano do ciężarówek i po przesłuchaniu w Gestapo tarnowskim, pobycie w więzieniu w Tarnowie i Krakowie, wywieziono do obozu koncentracyjnego Gross - Rosen i tam ich stracono m.in. strzelec Rudolf Gucwa ps. „Baran".
Z relacji świadków wiemy, że Niemców podprowadził do miejsca postoju partyzantów właściciel stodoły Józef Gomułka. Na fakt zdrady wskazuje przede wszystkim sposób podejścia Niemców. Podejrzane również wydaje się to, że hitlerowcy nie spalili przeciwległego domu J. Gomułki oraz nie zastosowali wobec niego żadnych represji. Według relacji wielu osób J. Gomułkę dręczyły przed śmiercią sny i halucynacje. Miał wezwać 3 gospodarzy i wyznać, że to on zdradził partyzantów. Z oddziału liczącego 29 osób przeżyło jedynie 11 partyzantów. Jednak tym, którym udało się ujść z życiem trafiło do obozu koncentracyjnego w Gross-Rosen, z którego wrócił tylko strzelec Adam Jawor ps. “Jacek”
Z całego oddziału ocalał też jedynie ciężko ranny żołnierz z rozerwaną szczęką i przestrzelonym płucem, st. Strzelec Wojciech Wiktor ps. ‘Skałka".
W miejscu gdzie kiedyś stała stodoła dziś wznosi się drewniany krzyż oraz kamienny obelisk ufundowany przez X Tarnowską Drużynę Harcerek im. Partyzantów oddziału ‘Regina II’, na którym widnieje napis “Miejsce uświęcone krwią żołnierzy Armii Krajowej oddziału ‘Regina II’ poległym w walce o wolność Ojczyzny 17.X.1944 r.”

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ