Newsy:

znalezionych: 1378 na 276 stronach
« poprzednia -   32  33  34  35  36  37  38  39  40   - następna »

Hybrydowe zasilanie dla basenów w Sękowej

W trakcie spotkania w dniu 02.06.2021 r. z Ministrem Klimatu i Środowiska Michałem Kurtyką, w obecności Podsekretarza stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Piotra Dziadzio, Zastępcy Prezesa Zarządu NFOŚiGW Artura Michalskiego oraz Wójta Gminy Sękowa Małgorzaty Małuch został ogłoszony nowy program „Wykorzystanie potencjału energetycznego zlikwidowanych, po-eksploatacyjnych lub negatywnych otworów wiertniczych – pilotaż dla otworu Sękowa GT-1”. Będzie to pierwszy tego typu projekt w Polsce i jeden z pierwszych na świecie.

„Mamy nadzieję, że realizacja projektu pilotażowego w Sękowej da pozytywne wyniki, co ułatwi wykorzystanie otworów wiertniczych dla potrzeb geotermii realizowanych w różnych miejscowościach w Polsce. Obecnie otwory takie są likwidowane, natomiast technologia głębokich wymienników ciepła daje perspektywy ich dalszej eksploatacji i zwrotu części poniesionych nakładów. Energia wnętrza Ziemi pozyskiwana dzięki głębokim otworowym wymiennikom ciepła stanowić może kolejny komponent zwiększający udział energii z OZE w lokalnym ciepłownictwie. Zadanie to wpisuje się w plany inwestycyjne gminy, które obejmują miedzy innymi budowę ośrodka rehabilitacyjno- rekreacyjnego w Sękowej. Na ten cel gmina pozyskała już środki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych w wysokości 3,8 mln zł.”

Zobacz galerię zdjęć

Powiatowy Dzień Weterana w Gromniku

2 czerwca 2021 r. w Amfiteatrze letnim w Gromniku odbył się tradycyjny Powiatowy Dzień Weterana. Gospodarzem wydarzenia byli Starosta Tarnowski Roman Łucarz oraz Wójt Gminy Gromnik Bogdan Stasz
Organizatorami wydarzenia byli również: Wojskowa Komenda Uzupełnień w Tarnowie i Stowarzyszenie Weteranów Zagranicznych Misji Pokojowych i Stabilizacyjnych z Regionu Tarnowskiego.
W uroczystościach wzięli udział m. in. weterani misji poza granicami państwa, uczniowie i nauczyciele szkół ponadgimnazjalnych z Tarnowa i Powiatu Tarnowskiego, samorządowcy, oraz przedstawiciele organizacji społecznych.

Na wstępie przedstawiono krótką historię udziału Polaków w Misji Pokojowej ONZ, wystąpił ks. Kapelan Weteranów Misji Pokojowych, zostały wręczone medale rodzinom za zasługi dla obronności kraju, puchary za zawody strzeleckie a na koniec część artystyczna w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej w Gromniku oraz Liceum Ogólnokształcącego w Gromniku.

Wyróżnieni za kultywowanie tradycji Oręża Polskiego, udzielanie się w dziedzinie obronności i patriotyzmu wśród młodego pokolenia i lokalnych społeczności, prowadzenie ścisłej współpracy ze służbami mundurowymi i administracją samorządową zostali najaktywniejsi samorządowcy, duchowni, przedstawiciele służb mundurowych, szkół, sponsorzy i członkowie Stowarzyszenia Weteranów Zagranicznych Misji Pokojowych i Stabilizacyjnych z Regionu Tarnowskiego.

Krzyżem z Gwiazdą Związku Żołnierzy Wojska Polskiego odznaczony został Krzysztof Kowalski.
Krzyżem Złotym Związku Żołnierzy Wojska Polskiego zostali uhonorowani: Justyna Kopeć, Krzysztof Kara, Wojciech Nowak, Paweł Nowak, Przemysław Nowak, Adam Sysło, Tomasz Smosna, Krzysztof Więcek, Jan Pytko, Paweł Gojżewski, Ireneusz Banek, Tadeusz Sitko.
Medalem Złotym "Za wybitne zasługi dla Związku Żołnierzy Wojska Polskiego" odznaczono: Zbigniewa Skurnowicza, Andrzeja Byśka, Wiesława Wójcika.
Medalem Srebrnym "Za wybitne zasługi dla Związku Żołnierzy Wojska Polskiego" odznaczono: Justynę Ornat, Piotra Szpunara, Zdzisława Gawina, Tomasza Wojtaszka, Bogdana Wójcika.
Medal Brązowy "Za wybitne zasługi dla Związku Żołnierzy Wojska Polskiego" otrzymała Małgorzata Namysłowski. Złotym Medalem Związku Żołnierzy Wojska Polskiego 40-lecia odznaczono: Bogdana Stasza, Andrzeja Korytko.

W Powiatowym Dniu Weterana na zaproszenie Prezesa Stowarzyszenia Weteranów Zagranicznych Misji Pokojowych i Stabilizacyjnych z Regionu Tarnowskiego, Pana Zbigniewa Burnata uczestniczył Aleksander Gucwa, członek Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego w Krakowie, Oddział Gorlice.

Po oficjalnej części odbył się poczęstunek na placu przy Amfiteatrze Letnim.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Podziękowania dla Dawida Adamusa

2. maja 2021 r. w Dniu Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, jak co roku, zebrała się grupa miłośników historii w prywatnym muzeum lotników amerykańskich „Hell`s Angel” w Wadowicach. W miejscu, które obchodzi w tym roku swoje 30-lecie, można zobaczyć wiele eksponatów związanych nie tylko z katastrofą lotników amerykańskich zestrzelonych w czasie II Wojny Światowej w Zygodowicach k/Wadowic, ale także z historią tego terenu i jej najznakomitszym mieszkańcem – Janem Pawłem II. Wystawa – autorstwa właściciela muzeum Zygmunta Krausego – w szczególności w tym roku została poświęcona bohaterowi bitwy o Anglię jakim był major pilot Władysław Jan Nowak

Zygmunt Krause – pasjonat i propagator historii – został wyróżniony przez prezesa Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP o/Kraków – płk pil. Stanisława Wojdyłę oraz wiceprezesa ppłk pil. Stefana Glądysa dyplomem gratulacyjnym oraz kopią medalu Bleriota, ufundowaną przez instruktora pilota Jerzego Domicza.

Dzień ten pokazał ponadto, że miłość do historii i lotnictwa łączy pokolenia. Odznaczono odznaką honorową „Zasłużony Żołnierz RP” przyznaną przez Dowódcę Generalnego Sił Zbrojnych RP obchodzącego swoje 90 urodziny ppłk pil. Benedykta Siemaszkę. Nie zapomniano również o najmłodszym pokoleniu. 12-letni Dawid Adamus z Wadowic z rąk płk pil. Stanisława Wojdyły otrzymał Medal Jubileuszowy Krakowskiego Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP oraz pamiątkowy dyplom. W ten sposób doceniono laureata Historycznego Konkursu Tematycznego dla uczniów szkół podstawowych województwa małopolskiego. „Polscy żołnierze w obronie wolnego świata 1939-1940”. Dawid, zainteresowawszy się historią zestrzelonego nad Olszynami Liberatora, napisał pracę na temat jego dowódcy płk pil. Zygmunta Pluty, a następnie bezbłędnie zdał egzamin przed komisją w Krakowie. Wzruszony miłośnik historii na pewno nie zapomni tego wydarzenia, o którym przypominać mu będą dyplom i medal. Kto wie, być może w przyszłości ten obecnie 12-latek również zasili grono lotników?

W 10 rocznicę - wspomnienia rekonstrukcyjne Wielkiej Wojny

Zaczęło się 11 lat temu w Gorlicach, przy cmentarzu wojennym numer 91.
W 2011 r. byliśmy już w Sękowej i tak co roku, na początku maja, organizowano tu kolejne rocznice Bitwy pod Gorlicami Wielkiej Wojny.

Niestety w tym roku po raz drugi XI edycja rekonstrukcji historycznej została odwołana, podyktowana trwającą pandemią. Mimo to, chcę jednak przybliżyć Państwu historię tych wydarzeń, na podstawie zdjęć. Rozpoczynam od 2011 r. tj. od pierwszej rekonstrukcji historycznej w Sękowej do 2019 r. w 106 rocznicę tych wydarzeń. To wydarzenie batalistyczne było zawsze bez względu na warunki pogodowe dużym wydarzeniem w naszym regionie.
W tym roku podobnie jak ysl bolsos imitacion w ubiegłym solidarnie przegrały wojska trzech cesarzy, a wygrał koronawirus!

Sękowianin kapral Filip Markowicz
żołnierz czterech wojen

Cofnijmy się w przeszłość o 122 lata. Jest ostatni rok XIX wieku, na południu dzisiejszej Polski a wówczas na terenie zaboru austro-węgierskiego w Galicji Zachodniej położona jest niewielka miejscowość Sękowa, licząca wówczas ponad 100 numerów gospodarstw. Znana była w tym czasie od ponad 50 lat z pierwszych kopanek i wydobycia ropy naftowej. To tu 10 października 1899 r. pod nr domu 99 przychodzi na świat nasz bohater – FILIP MARKOWICZ

Codzienność młodego chłopca upływała w biedzie a każdy dzień wypełniony był ciężką pracą na roli. Matka Maria małego siedmioletniego Filipka zapisuje do Szkoły Ludowej dwuklasowej mieszanej w Sękowej, gdzie kierownikiem szkoły jest Stanisław Dobrowolski a po przejściu na emeryturę Władysław Augustyn. W 1914 r. wybucha Wielka Wojna zwana później jako I wojna światowa. Władysław Augustyn pisze list do Senatora Władysława Długosza z datą 21 marca 1915 r. a oto fragment ,, Jutro zaś, według informacyi zaczerpniętej u pana Komisarza tutejszego Starostwa zostaną odprowadzeni do pobliskiej wsi Cietrzewiny ( 8 km od Sącza) i tam będą porozmieszczani między miejscową ludność”. Sękową opuściła także rodzina 15 letniego Filipa Markowicza. Do jednej z większych bitew dochodzi pod Gorlicami.

Walki pozycyjne pod Gorlicami trwały prawie pół roku, ale decydujące starcie rozpoczął niespodziewany atak wojsk niemieckich i austro-węgierskich 2 maja 1915 roku, został przerwany front rosyjski. Bitwa ta jest określana także jako „małe Verdun”. Bitwa pod Verdun odbyła się później od bitwy pod Gorlicami i zakończyła się właściwie klęską Państw Centralnych, zaś bitwa pod Gorlicami zwycięstwem armii niemieckiej i austro-węgierskiej. Bitwa gorlicka była przełomowym wydarzeniem na froncie austriacko-rosyjskim i złamała w znacznej mierze rosyjską inicjatywę zaczepną. Armia carska nigdy już nie zagroziła centrum monarchii austro-węgierskiej i nigdy nie zbliżyła się nawet do terenów Beskidu Niskiego.

W 1917 r. Filip Markowicz jako młodzieniec zostaje rekrutem armii austro-węgierskiej i po krótkim przeszkoleniu zostaje wysłany na front włoski. Jesienią 1917 roku przechodzi chrzest bojowy w bitwie pod Caporetto (dzisiejsza Słowenia) Ofensywa się powiodła, a Włosi zostali odrzuceni. Wojska niemieckie i austro-węgierskie zostały wycofane na front zachodni. Włosi stoczyli zwycięską dla siebie bitwę nad Piawą, zakończona 23 czerwca 1918 r. stanowiła symbol agonii monarchii Austro-Węgierskiej, wykazała jej słabość militarną i wewnętrzną. Była to ostatnia bitwa Filipa Markowicza. Po dwóch latach wojny szczęśliwie wraca do domu, do rodziny w Sękowej.

Ale długo miejsca nie zagrzał, jako ochotnik wstępuje w szeregi Wojska Polskiego do nowo formowanego 15 pułku piechoty Ziemi Bocheńskiej. Jest w I batalionie mjr Józefa Wolfa. W marcu 1919 r. starszy szeregowy Filip Markowicz bierze udział w wojnie polsko – ukraińskiej, pomaszerował na odsiecz Lwowa, zostaje ranny. 19 marca otrzymuje odznakę pamiątkową „Orlęta” i dyplom następującej treści – ,,Za działalność i wierną służbę ojczyźnie, ku pamięci przebytych bojów w obronie Lwowa i Kresów Wschodnich w r. 1918 -1919 odznakę honorową ,,ORLĘTA” nadaje Dowódca Armii ,,Wschód” gen. Tadeusz Rozwadowski. Następnie batalion bierze udział w walkach pod Sądową Wisznią, Drohobyczem, Schodnicą i dotarł do Synowódzka. W maju 1919 r. wyzwala Przemyślany, które były od 1 listopada 1918 pod administracją Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, od maja 1919 r. są pod tymczasową administracją Polski – odnotowano w książeczce wojskowej Filipa Markowicza.

W czerwcu przeszedł do natarcia i zdobył Olesko i Podhorce. W ciągu kilku najbliższych tygodni siły ukraińskie zostały zepchnięte do defensywy. Na przełomie lipca i sierpnia cała Galicja znalazła się pod panowaniem polskim. Przegrana spowodowała upadek nadziei ukraińskich na stworzenie własnego państwa. We wrześniu 1919 r. podpisano rozejm.
Od stycznia tego roku trwają także walki z bolszewikami, cały pułk naszego bohatera stacjonuje w Ogoliczach. Dochodzi do następnych bitew z bolszewikami, w marcu 1920 r. I batalion walczy o Słobodę Jakimowską. Po zaciętych walkach zepchnięto nieprzyjaciela do Berezyny. 25 kwietnia ruszyła polska ofensywa na Kijów. I batalion bronił Łojowa rozbijając stacjonujący tam oddział kawalerii wroga. 9 lipca pułk przetransportowany został do Pińska i na początku sierpnia walczył we Włodawie. 11 sierpnia Pułk został zawagonowany i przewieziony do Modlina. Już 16 sierpnia wyruszył na linię frontu, uderzył na Poniaty Wielkie i wyzwolił Pułtusk. Następnie opanował Białowieżę i Olszak. Do 29 sierpnia pułk oczyszczał z nieprzyjaciela teren północnego Mazowsza. Na początku września pułk przerzucony został transportem kolejowym do Chełma. Tam wszedł w skład 3 Armii gen. Władysława Sikorskiego. Wkrótce dochodzi do największej bitwy z bolszewikami. Po odparciu kontrataków, 15 pułk piechoty nacierał dalej i opanował Stepankowice, Ubrodowice i Moniatycze. Straty po obu stronach były znaczne. Walczy dalej z bolszewikami, wyzwala Hrebenne a następnie Dubno i wyrusza przez Łuck do Kowna. Później przewieziony został koleją do Jędrzejówki, a następnie obsadził linię graniczną w rejonie Juraciszki–Trąby.

15 pp. w dwuletniej wojnie z wrogami Polski, spotkał się z wysokim uznaniem Naczelnego Wodza, Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. Pułk otrzymał najwyższe odznaczenie wojskowe, „Virtuti Militari” V klasy. Dzień 5 września zatwierdzono, jako datę święta pułkowego w rocznicę boju stoczonego w 1920 roku pod Stepankowicami.
W dniach od 19 do 21 sierpnia 1921 pułk przybył na stały postój do Dęblina. Starszy szeregowy Filip Markowicz po prawie 3 latach wojen polsko – ukraińskich i bolszewickich, wraca do rodzinnego domu w Sękowej. Jest wrzesień 1921 r.
Pracuje jako robotnik na kopalni nafty w Sękowej. Po dwóch latach w dniach od 8 kwietnia do 10 maja 1923 r. jest na szkole podoficerskiej 15 pp w Dęblinie. 17 czerwca 1925 r. Filip Markowicz mianowany został kapralem rezerwy – rozkaz 164/25

Zakłada rodzinę, żeni się z Anną z domu Tumidajska, córka Jana i Marii Tumidajskich. W 1925 r. przychodzi na świat pierwsze dziecko – syn Fryderyk. W tym samym roku rodzice Anny wyjeżdżają na stałe do Ameryki. Filip podejmuje decyzje w poszukiwaniu lepszej pracy. W 1928 r. wyjeżdża do Francji, zamieszkuje w Paryżu nad Sekwaną i pracuje przy budowie tuneli. W czerwcu 1930 r. do Francji wyjeżdża jego żona wraz z 5 letnim Fryderykiem, który uczęszcza tu do szkoły.
28 listopada 1931 r. Anna urodziła drugiego syna Tadeusza. Na zakończenie roku szkolnego Fryderyk otrzymał nagrodę i w sierpniu 1933 r. opuszczają Francję i zamieszkują w domu rodzinnym w Sękowej. W 1936 r. rodzina Markowiczów powiększyła się o trzecie dziecko, tym razem na świat przyszła córka, na chrzcie otrzymała imię Irena.

1 września 1939 r. rozpętała się II wojna światowa – największa wojna światowa w historii, trwająca do maja 1945 roku. Dla kaprala rez. Filipa Markowicza będzie to już czwarta wojna. W wieku 40 lat zostaje zmobilizowany do Gorlickiego Batalionu Obrony Narodowej – 2 kompania - dowódca por. Galiński Stanisław. Batalion rozpoczął wojnę w składzie 2 Brygady Górskiej. Na całej południowej granicy Polski toczą się krwawe walki.

1 września baon zamykał drogę na Gorlice w rejonie Gładyszowa. 5 września odparł pod Hańczową i Gładyszowem podjazdy niemiecko-słowackie. Przed świtem 7 września batalion wycofał się z Gładyszowa a następnie górskimi szlakami w rejon Folusza, a potem w rejon koncentracji w Krościenku Wyżnym koło Krosna, gdzie został rozbity. Resztki batalionów wycofały się o świcie 9 września na Sanok i Brzozów.

Machina niemieckiej potęgi nieubłaganie łamie opór słabo uzbrojonych polskich jednostek. Tylko chartem ducha Polacy przewyższają Niemców - niestety to za mało, aby powstrzymać wrogie czołgi, działa szturmowe, samoloty czy zmotoryzowaną piechotę .
Jakby tego było mało, do Polski 17 września 1939 r., wkraczają wojska sowieckie. Wielu żołnierzy przedostaje się na Węgry a potem do Francji by tam tworzyć nowe oddziały. Niektórzy na terenie Węgier zostali internowani i osadzeni w obozach m.in. Filip Markowicz przebywał w płn. części Węgier nad Dunajem w miejscowości Labatlan i tam przebywa do końca wojny, wraca 27 maja 1945 r. w dniu I Komunii św. swojej córki Ireny.

Zajmuje się gospodarstwem, zakłada przydomowy sad, pasiekę a pod koniec lat 50-tych z synami rozpoczyna budowę nowego murowanego domu mieszkalnego, w którym mieszka z żoną Anną i synem Tadeuszem aż do śmierci. W budowie pomagali teściowie Filipa, którzy mieszkali w Stanach Zjednoczonych.
Filip Markowicz nasz bohater zmarł 10.04.1987 r. w wieku 88 lat i pochowany został na cmentarzu parafialnym w Sękowej.

Żegnaj Wielki Człowieku, odpoczywaj zasłużenie po trudnym i wspaniałym życiu!

Cześć Jego Pamięci!

PS

Powyższą historię opisałem na podstawie relacji wnuka Pana Wiesława Markowicza oraz na podstawie dostarczonych mi dokumentacji. Na podstawie tych materiałów zrealizowałem dokumentalny filmik o żołnierzu, mieszkańcu Sękowej, który walczył na czterech wojnach!