Mjr. artylerii Feliks Wróbel zamordowany w Bykowni (Kijów) na Ukrainie

Feliks Wróbel – urodzony 6 września 1894 r. w Bobowej, powiat Grybów, na terenie Małopolski. Syn Józefa i Apolonii z domu Witek. Maturę zdał w 1914 r. w gimnazjum św. Jacka w Krakowie. Należał do Związków Sokolich i do Związku Strzeleckiego. 6 sierpnia 1914 r. wstąpił ochotniczo do Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego. Służył w 13 kompanii, 3pp, potem w 1 pułku artylerii Legionów 5 baterii. Następnie służył w 1 baterii armat polowych oraz w kadrze artylerii w Kozienicach.

Jako sierżant brał udział w bitwach pod Krzywopłotami, Marcinkowicami, Pisarzowem, Nowym Sączem, Konarami, Klimontowem, Styrem, Polską Górą, Kaszówką. W dniu 1 listopada 1918 r. wstąpił do Wojska Polskiego, gdzie został zamianowany podporucznikiem. W lipcu 1920 r. poszedł na front wojny polsko - bolszewickiej. Z całą baterią przydzielony do IV Brygady Litewsko - Białoruskiej, w toku dalszych działań został otoczony, rozbrojony i internowany przez Litwinów, wkrótce z niewoli zbiegł. Po powrocie 28 sierpnia 1920 r. został przydzielony do I Baterii Ochotniczej. Za wojnę 1920 r. odznaczony Krzyżem Virtuti Militari oraz Krzyżem Walecznych.

Po wojnie w 1920 r. ukonczył kurs nr 3 w Centrum Wyszkolenia Artylerii w Krakowie. W 1921 r. awansuje na porucznika. Przydzielony został do 21 Pułku Artylerii Polowej, III dywizjon, 7 bateria, jako I oficer batalionu. Ukończył w Szkole Strzelców Artylerii, kurs dowódców batalionów. W 1923 r. został przeniesiony do 20 Pułku Artylerii Polowej, I Dyon, 3 bateria jako I oficer batalionu. W 1924 r. uzyskał awans do stopnia kapitana i został dowódcą batalionu. Następnie w 1928 r. dostaje przydział do Korpusu Oficerów Artylerii w 14 Pułku Artylerii Polowej Wielkopolskiej w Poznaniu. W tym czasie awansowany do stopnia majora. Od 1932 r. służył w 7 Dywizjonie Artylerii Konnej w Poznaniu, na stanowisku oficera gospodarczego (kwatermistrza). W 1935 r. objął stanowisko zastępcy dowódcy 7 D.A.K. i pełnił do sierpnia 1939 r. Mieszkał w Poznaniu przy ul. Podolskiej.

W sierpniu 1939 r. został przeniesiony do Lidy na stanowisko dowódcy samodzielnego III dywizjonu 19 Pułku Artylerii Lekkiej, który został przydzielony do 38 Dywizji Piechoty Rezerwowej, wchodziła ona w skład Armii ,,Prusy". III dywizjon formowany był poza planem mobilizacyjnym "W', w dniach 31 sierpnia - 6 września 1939 roku, w mobilizacji powszechnej. Pułk był jednostką organiczną artylerii 38 Dywizji Piechoty (rezerwowej). III dywizjon mjr. Wróbla wziął udział w walkach z Sowietami na wschodzie.

Ranny w bitwie pod Księżym Mostem dostał się do niewoli sowieckiej. Wywieziony został do obozu w Kozielsku, z którego uciekł w październiku 1939 r. W listopadzie ponownie aresztowany przez NKWD zostaje przewieziony do więzienia we Lwowie. Został zamordowany i pochowany w Bykowni, dzisiaj Kijów - Ukraina. Jego nazwisko figuruje na tzw. ukraińskiej liście katyńskiej.

Powyższe zdjęcie majora zostało wykonane podczas pełnienia służby w 7 DAK w Poznaniu. Na kieszeni munduru widoczna odznaka pamiątkowa 7 DAK II RP. Powyżej odznaki znajdują się odznaczenia, od lewej: Krzyż Niepodległości, Krzyż Walecznych, Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918 - 1921, oraz Medal Dziesięciolecia Odzyskania Niepodległości.

Ku pamięci mjr Feliksa Wróbla Gimnazjum nr 2 w Polkowicach, w 2010 r. posadziło "Dąb Katyński", którym opiekuje się szkoła.

Na zdjęciu córka majora Ewa Bułat uroczyście odsłania tablice pamiatkową na terenie gimn. nr 2 w Polkowicach.

PS

Żona mjr. Feliksa Wróbla, Maria z domu Bernowicz wyjechała w 1942 r. z Bobowej do Biecza z 9 letnią córką Anną i 7 letnią Ewą i tam mieszkały do końca wojny. Po 1945 r. wszyscy zamieszkali w Poznaniu. Pani majorowa w Poznaniu wyszła drugi raz za mąż, nomen omen też za Wróbla Wiktora, zmarła 1986 r i jest pochowana w Poznaniu. Córka Anna zmarła w 2008 r. a najmłodsza córka Ewa mieszka w Legnicy, z którą jestem zaprzyjaźniony, z racji tego że mój dom rodzinny w Bobowej był najbliższym sąsiednim domem Państwa Wróblów.

Biogram opracował Aleksander Gucwa

Zdjęcie pochodzi z 1932 r. i przedstawia kadrę oficerską 7 D.A.K. podczas wręczenia odznaki oficerowi czechosłowackiemu, który odbywał praktykę ( siedzi na fotelu z prawej strony ) Kpt. Feliks Wróbel stoi pośrodku siedzących oficerów.
Zdjęcie: por. Paweł Dąbski - Nerlich

Otwarcie cmentarza w Bykowni z udziałem prezydentów Polski i Ukrainy

Prezydent Bronisław Komorowski wspólnie z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem 21 września 2012 r. wzięli udział w uroczystości otwarcia i poświęcenia Polskiego Cmentarza Wojennego w Kijowie-Bykowni. Spoczywa na nim prawie 3,5 tys. polskich ofiar NKWD, zabitych z rozkazu Stalina.

Nekropolia w Kijowie-Bykowni jest czwartym cmentarzem katyńskim, po otwartych w 2000 roku cmentarzach w Lesie Katyńskim, Miednoje i Charkowie. W Bykowni pochowano 3435 polskich obywateli - ofiary zbrodni katyńskiej z tzw. listy ukraińskiej, którzy - tak jak jeńcy obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie - zginęli w 1940 r. z rozkazu sowieckiego politbiura z Józefem Stalinem na czele.

Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która odpowiadała za budowę cmentarza, podkreśla, że ma on być czytelną przestrogą dla przyszłych pokoleń przed totalitaryzmami.

Na cmentarzu w Bykowni znalazły się m.in.: ołtarz z nazwiskami ofiar, Dzwon Pamięci oraz symbole religijne podkreślające wielowyznaniowy charakter II Rzeczpospolitej: krzyże łaciński i prawosławny, gwiazda Dawida i półksiężyc. Ponadto na terenie nekropolii rozmieszczono indywidualne tabliczki - epitafia ofiar, zawierające m.in. stopień wojskowy, datę i miejsce urodzenia, przydział służbowy, zawód, funkcję państwową lub społeczną.

W uroczystości otwarcia cmentarza wzięli udział krewni ofiar, m.in. z Federacji Rodzin Katyńskich, którzy na Ukrainę udali się pociągiem specjalnym. Rodziny katyńskie podkreślają, że uroczystość w Bykowni jest dla nich "realnym pogrzebem ojców i dziadków". Podczas otwarcia nowej katyńskiej nekropolii wspólnie z prezydentem Polski wzięli udział w mszy świętej celebrowanej przez prymasa Polski abp. Józefa Kowalczyka. Homilię wygłosił biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. Następnie duchowni dokonali aktu poświęcenia Polskiego Cmentarza Wojennego, po którym prezydent uruchomił po raz pierwszy znajdujący się na cmentarzu Dzwon Pamięci.

W Bykowni, największym cmentarzu ofiar komunizmu na Ukrainie, oprócz Polaków zamordowanych w zbrodni katyńskiej, spoczywają też ofiary stalinowskiego Wielkiego Terroru z lat 1937-1938, przede wszystkim Ukraińcy, ale też przedstawiciele innych narodowości. Liczbę pochowanych tam ludzi szacuje się na 100-120 tys.(PAP)

mapa

Wróć do newsów