„Małopolskie korzenie Dymitra Bortniańskiego” w Bartnem
Później uroczyście odsłonięto i poświęcono pomnik wielkiego kompozytora Dymitra Bortniańskiego. Dymitr Bortniański był założycielem rosyjskiej szkoły muzycznej, na której bazowali późniejsi kompozytorzy. Ród Bortniańskich pochodzi ze wsi Bartne w gminie Sękowa (rodowe nazwisko Szkurat). Pradziad kompozytora był sołtysem królewskiej wsi, opartej na prawie wołoskim, a także ławnikiem w sądzie, co pozwoliło kształcić dzieci. Jego dziad zajmował się handlem i dorobił się niewielkiego majątku. Do tego fachu przyuczał również swego syna Stefana, którego posyłał w sprawach handlowych i zagranicę, również na Ukrainę. Los przywiódł Stefana do miasta Głuchów, w którym kupił dom i osiadł do śmierci. Tam też ożenił się w 1749 roku. Z małżeństwa tego w 1751 roku urodził się syn Dymitr. Wyrastał on w mieście Głuchowie centrum kozactwa zaporoskiego, gdzie przesiąkł ideami wolnościowymi i demokratycznymi. W mieście tym za sprawą hetmana Daniela Apostoła powstała w 1738r. pierwsza w imperium rosyjskim szkoła muzyczna, do której uczęszczał młody Dymitr. Odznaczał się on pięknym czystym głosem i wyjątkowym słuchem muzycznym. W 1758r. Dymitr z rozkazu hetmana Rozumowskiego wyjeżdża do szkoły muzycznej w Petersburgu, gdzie na tyle się wyróżniał, iż sama cesarzowa Elżbieta poleciła dyrektorowi kapeli zająć się jego muzycznym kształceniem. Teorie muzyki wykładał młodemu Dymitrowi sam Galuppi. Cesarzowa, Katarzyna II poleciła wysłać Bortniańskiego na studia muzyczne za granicę. W 1768 roku Bortnianski udał się do Wenecji, gdzie ponownie trafił pod skrzydła swego dawnego nauczyciela, Galuppiego. Razem ze swoim mistrzem zwiedził wiele włoskich miast – Rzym, Mediolan, Bolonię, Neapol. W 1779 r. Bortnianski powrócił do Rosji. Jego dzieła, ofiarowane cesarzowej Katarzynie II wywołały sensację. Bortnianski został kompozytorem nadwornej kapeli śpiewaczej i otrzymał nagrodę pieniężną, a w 1796 r. został dyrektorem kapeli. Pozostawił po sobie wiele utworów kameralnych i religijnych, śpiewanych we wszystkich cerkwiach świata a i w wielu kościołach. Autorem pomnika jest gorlicki artysta rzeźbiarz Zdzisław Tohl, który w wyjątkowy sposób potrafił uchwycić rysy kompozytora. Postać wyrasta z kamienia jak muzyka Dymitra wyrastała z jego korzeni, z jego łemkowskiego serca. Bortniański stoli przechylony, wsłuchuje się w muzykę stojącej obok cerkwi, wiatru i gór, zadumany w myślach zapisuje nuty. Rzeźba ma wydłużone proporcje co nadaje jej mistyczny wschodni charakter, uderza prostotą ale skłania do zatrzymania się i refleksji. Następnie spożyliśmy wspólny posiłek przygotowany przez gospodynie z Bartnego, a później na nowo wybudowanej scenie odbyły się koncerty muzyki i tańca. Śpiewały zespoły: miejscowy „Ruczaj”, „Świątkowianki” i „Nadija” z Legnicy; tańczył dziecięcy zespół „Sękowianie”. Goście mogli wysłuchać również referatu ks.proboszcza Mirosława Cydyło o Dymitrze Bortniańskim.
W części sportowej odbyły się drugi już raz zawody drwali, w których zwyciężył zeszłoroczny mistrz pan Jan Paszko. Tradycyjnie wielkim powodzeniem cieszyły się zawody strzeleckie z wiatrówki. Pragnąłbym podziękować z całego serca mieszkańcom wsi Bartne za wyjątkowe zaangażowanie w organizację uroczystości, za okazaną mi pomoc w przygotowaniach i wsparcie. Chciałbym również podziękować wszystkim ofiarodawcom: z Bartnego, z gminy Sękowa, Bortnianom z parafii w Zimnej Wodzie, Lubinie i Legnicy, mieszkańcom Łemkowszczyzny, a przede wszystkim Jego Ekscelencji Najprzewielebniejszemu Adamowi Arcybiskupowi Przemysko-Nowosądeckiemu, który szczególnie wspierał mnie w idei zbudowania nowego ołtarza i postawienia pomnika. ojciec Mirosław CIDYŁO Proboszcz parafii w Bartnem
Wróć do newsów |