Uczcili pamięć lotników poległych w misji niesienia pomocy powstańczej Warszawie
W piękny słoneczny dzień 18 sierpnia 2019 r. w Olszynach, gmina Rzepiennik Strzyżewski, pow. Tarnów, odbyła się uroczystość patriotyczno - religijna z okazji 75 rocznicy zestrzelenia polskiej załogi lotniczej lecącej z pomocą materiałową dla Powstania Warszawskiego. Uroczystość rozpoczęła się o godz. 16.00 mszą św. w intencji poległych 7 polskich lotników, w kościele p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Olszynach, koncelebrowana przez czterech księży, homilię wygłosił ks. Dariusz Nawalaniec – proboszcz parafii Olszyny. Po zakończonej mszy licznie zebrani mieszkańcy Olszyn udali się w kolumnie marszowej pod pomnik poległych siedmiu polskich lotników z 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia. Podczas Repliche Orologi Di Lusso przemarszu przygrywała młodzieżowa orkiestra dęta OSP z Rzepiennika Strzyżewskiego. Po odegraniu hymnu państwowego został przeprowadzony Apel Poległych, przez płk pil. Stanisława Wojdyłę ze Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP w Krakowie. Następnie młodzież wraz z nauczycielami przedstawiła program słowno – muzyczny. Szczególnie wzruszającym momentem był przelot samolotu Jak-12 M pilotowanych przez lotników z Aeroklubu Podhalańskiego w Łososinie Dolnej, wykonał siedem symbolicznych rund. Aeroklub ufundował wiązankę kwiatów, która złożona została pod pomnikiem w hołdzie poległym.
Następnie głos zabrał wójt gminy Rzepiennik Strzyżewski Pan Marek Karaś a po nim Przew. Społecznego Komitetu Uroczystości Pan Aleksander Gucwa, który powiedział m.in. ,,w 75 rocznicę wybuchu powstania warszawskiego i śmierci dwóch polskich załóg Liberatora z Olszyn i Halifxa z Banicy "trzeba stawać na baczność przed weteranami, którzy w tamtym czasie zdawali egzamin z miłości do ojczyzny i zdali go w sposób heroiczny". "Chwała bohaterom! Chwała niezłomnym obrońcom wolności i godności polskiego narodu" Następnie złożono wiązanki kwiatów pod pomnikiem lotników przez: rodziny lotników, wójta gminy, kombatantów, radnych, młodzież szkolna i ….ministrantów. Piękną wiązankę kwiatów złożył Jack Orchel, syn polskiego lotnika na Zachodzie, lekarza por. naw. z 18 OTU Eugeniusza Orchela, pochodzącego z Gorlic. Kwiaty złożył w imieniu Stowarzyszenia Lotników Polskich w Wielkiej Brytanii. Parę dni wcześniej wieniec tudor replica wykonany z czerwonych maków złożył syn Brunona Malaiki – Chris Mackey z Anglii.
Na zakończenie uroczystości pod pomnikiem, odbyła się krótka modlitwa przeprowadzona przez księdza proboszcza Dariusza Nawalańca, po czym nastąpiło przejście do biblioteki OSP, w której otwarto wystawę poświęconą tragedii załogi Liberatora. Podczas poczęstunku i przy ,,małej czarnej", Prezes SSLW RP w Krakowie Stanisław Wojdyła wręczył dla rodziny Van de Ven i dla pana wójta książki ,,100 lat lotnictwa wojskowego w Małopolsce 1918 - 2018", natomiast wójt wręczył rodzinie Brunona Malaiki książki o regionie Polski Południowej.
Po 70 latach odnaleziono tabliczkę znamionową z silnika Liberatora, który został zestrzelony 17.08.1944 r. w Olszynach. Wróć do newsów |