74. rocznica zrzutów alianckich dla AK w Słopnicach.W niedzielę 15 lipca 2018 roku Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych 1. Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej wraz z Gminą Słopnice i Stowarzyszeniem Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP w Krakowie, a także przy wsparciu Oddziału IPN w Krakowie, zorganizowało rekonstrukcję historyczną w 74. rocznicę zrzutów alianckich dla Armii Krajowej w Słopnicach Górnych na Dzielcu na placówce zrzutowej ,,Sójka 401" To właśnie w tym miejscu 74 lata temu w nocy z 9 na 10 lipca 1944 r. alianci dokonali zrzutu broni, umundurowania i lekarstw na placówkę zrzutową "Sójka 401" dla żołnierzy Obwodu AK Limanowa oraz Oddziału Partyzanckiego "Wilk".
To już czwarta edycja pikniku historycznego nawiązującego do wydarzeń z okresu II wojny światowej.
Najważniejszym elementem obchodów był przelot samolotu C-295 CASA oraz trzech samolotów z Aeroklubu Podhalańskiego z Łososiny, z których wielu jest członkami Stowarzyszenia Lotnictwa Eksperymentalnego EAA 991. O godz. 12:00 nad Dzielcem pojawił się pierwszy z samolotów, wojskowa C-295 CASA z 8. Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie. Następnie na niebie pojawił się RWD- 5R, wiernie odtworzona kopia tego słynnego polskiego samolotu z okresu międzywojennego, czy też charakterystyczny ze względu na odgłos pracy silnika Jak 12. To oni dla licznie zgromadzonej publiczności a w szczególności dzieci zrzucili słodycze w postaci cukierków. Następnie wszyscy podziwiali skoki pięciu skoczków spadochronowych z wysokości 1200 m i grupy rekonstrukcyjne, które odtworzyli odbiór alianckiego zrzutu. Tuż po odlocie samolotów i skokach spadochronowych rekonstruktorzy przynieśli ukryty, metalowy zasobnik zrzutowy wraz ze spadochronem prezentując jego zawartość. Najmłodsi mogli zapoznać się replikami mundurów oraz broni pochodzącymi z II wojny światowej jakie były zrzucone 74 lata temu na Dzielcu.
Na zakończenie rekonstrukcji Prezes Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP w Krakowie płk pilot Stanisław Wojdyła wręczył pamiątkowe certyfikaty i dyplomy z podziękowaniem za organizację tej pięknej rekonstrukcji. W uroczystości udział wzięli członkowie SSLW RP grupa gorlicka Aleksander Gucwa i Kazimierz Sacha. Od Autora
Urządzone na terenie okupowanej Polski zrzutowiska przyjmujące zaopatrzenie i cichociemnych skoczków z samolotów alianckich miały nadane „ptasie” pseudonimy operacyjne. Stąd nazwy „Wilga” ( na gorczańskich Polankach nad Szczawą ) i „Sójka” (w rejonie Mogielicy w Słopnicach ) dla placówek zrzutowych I Pułku Strzelców Podhalańskich AK. Były to jedyne zrzutowiska w polskich górach.
Wróć do newsów |