Newsy:

Jubileusz 90-lecia urodzin mieszkanki Sękowej.

„Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same” Phil Bosmans

Ten piękny Jubileusz 90-tych urodzin Pani Janiny Drzymała rozpoczął się w ostatni czwartek mszą św. w intencji jubilatki w kościele parafialnym p.w. św. Józefa Oblubieńca NMP w Sękowej. W koncelebrze z udziałem trzech księży pod przewodnictwem ks. proboszcza z Męciny Wielkiej Jana Adamczyka uczestniczyli najbliżsi z Rodziny.

18 lipca 2015 r. w sali OSP w Sękowej o godz. 17.00 rozpoczęły się oficjalne uroczystości pani Janiny, która jest rodowitą sękowianką, zamieszkuje z córką, z wnuczkami, zięciem i….z dwutygodniową prawnuczką Wiktorią. Jak podkreśla pani Janina, to właśnie członkowie rodziny są powodem jej szczęścia i dumy. Cieszy się ona z każdych osiągnięć i sukcesów wnuków i prawnuków. Nestorka nie kryła wzruszenia i bardzo cieszyła się z otrzymanych życzeń, kwiatów, listów gratulacyjnych i upominków. Najbardziej wzruszającą chwilą dla Jubilatki było odśpiewanie przez wszystkich przybyłych gości „Sto lat”. Aby uczcić urodziny mamy, babci i prababci specjalnie dla niej zjechała się najbliższa rodzina z dalekich zakątków kraju. Były torty i lampka szampana. W tym przepięknym gorącym lipcowym dniu bardzo miło było spotkać się z osobą, która nadal emanuje optymizmem, pogodą ducha i wiarą w ludzi.

Atmosfera była wspaniała pełna ciepła i wspomnień. Taka uroczystość to rzadkość, pewnie każdy z nas chciałby doczekać takiej chwili.
Pani Janina jest jedną z najstarszych mieszkanek wsi Sękowa, przez wiele lat pracowała w rolnictwie, zawsze chętna do pomocy i pełna dobrych rad wypływających z wieloletniego doświadczenia.
Droga Jubilatko, jeszcze raz życzymy dużo zdrowia, miłości najbliższych, szacunku przyjaciół i otoczenia oraz spoglądania zawsze radośnie na świat.
omega replica Dziękujemy za miłe rodzinne przyjęcie i cieszymy się, że jesteś z nami. W imieniu Rodziny dziękuję córkom Elżbiecie i Zosi za zorganizowanie tego pięknego jubileuszu oraz za wielką miłość opiekuńczą nad nestorką naszego Rodu.

Z okazji 90-tych urodzin składamy serdeczne podziękowania za trudy i owoce minionych lat. To piękny jubileusz, ma ciocia bowiem za sobą lata przeżyte z godnością i honorem, przynoszące zaszczyt całej naszej Rodzinie.
Byłaś jedną z tych, która zawsze znajdowała siły, dla nas wszystkich jesteś wzorem Rodziny, dobrego, szlachetnego i prawego człowieka.

„Człowiek jest o tyle wielki, o ile skromny”. Sama jest przykładem i wzorem takiej właśnie postawy. Jednak przychodzi taka chwila, gdy bez pochwał i wielkich słów się nie obejdzie. Bo ciocia Janina jest niepowtarzalną perłą Sękowskiej Rodziny. I choć nigdy nie lubiła pochwał pod swoim adresem, to właśnie ona, jak nikt inny, na nie zasługuje.
Przyjmij, Dostojna Jubilatko, raz jeszcze wyrazy ogromnej wdzięczności za wszystko, czego dokonałaś na przestrzeni 90 lat. Przyjmij także moje osobiste życzenia: wielu lat przeżytych w zdrowiu i pomyślności, w otoczeniu bliskich i przyjaciół.

Raz jeszcze życzymy Jubilatce niegasnącej energii, błogosławieństwa Bożego aby każdy następny dzień potęgował w siły i zdrowie, był pełen pogody ducha, ciepła i troski ze strony najbliższych, byśmy jeszcze przez długie lata mogli korzystać ze skarbca jej doświadczenia i życiowej mądrości!
Proszę przyjąć najserdeczniejsze gratulacje i życzenia od naszej Rodziny.

KOLOROWA CERKIEW - wernisaż w Bartnem

Nazwa wydarzenia - KOLOROWA CERKIEW - wernisaż
Miejsce wydarzenia - cerkiew greckokatolicka p.w. śś. Kosmy i Damiana w Bartnem
Data i godzina wydarzenia - 26 lipca 2015 (niedziela) godz. 16.00 – wernisaż
Wystawa do 3 października 2015 r.

Informacje o wydarzeniu

„Prawdziwa „orgia” barwna występowała w cerkwi w Bartnem, gdzie obok siebie znajdowały się: błękit ciemny i jasny, biel, czerwień, ugier, brąz ciemny i jasny, zieleń ciemna ( szmaragdowa) i jasna (o zabarwieniu żółtawym)” (R. Brykowski) Wystawa w Bartnem to wystawa szczególna. To opowieść o dawnych ikonach, których w cerkwi już nie ma, o księżach, którzy w cerkwi się modlili, o barwach które zniknęły.

Obecnie świątynia należy do jednej ze skromniej wyposażonych łemkowskich cerkwi, a większość jej dawnego wyposażenia, w tym XVI, XVII i XVIII - wieczne ikony karpackie są rozproszone. Niegdyś była to cerkiew aaa rolex falsi z wyjątkowym, dziś niewidocznym, wielobarwnym, zewnętrznym malowaniem, z cennymi ikonami i niezwykle barwną historią. Cerkiew kolorowa na zewnątrz i wewnątrz. Wystawa łączy w sobie trzy ekspozycje poświęcone: wielobarwnej architekturze, rodom księżowskim z Bartnego, dawnym ikonom cerkwi i symbolice ich kolorów. Jest ona częścią projektu, którego celem jest dokumentacja walorów zabytkowych, historycznych i artystycznych cerkwi w Bartnem. Zapraszamy!

Wystawa czynna do 3 października 2015 r.
Współorganizatorzy: Parafia Prawosławna w Bartnem, Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Bartne i Bodaki.
Partnerzy: Dział Sztuki Cerkiewnej Muzeum - Zamku w Łańcucie.
Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Uchwycili „ŚLADY WIELKIEJ BITWY 1915”. Konkurs Fotograficzny zakończony!

Fundacja BESKIDZKA ZIMA podsumowała konkurs fotograficzny,, ŚLADAMI WIELKIEJ BITWY 1915” w ramach projektu NA SZLAKACH WIELKIEJ WOJNY - BITWA POD GORLICAMI 1915 realizowanego dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego w ramach konkursu MECENAT MAŁOPOLSKI 2015.

Na konkurs wpłynęło około 40 prac. Zakończenie konkursu odbyło się 15 lipca 2015 r. w Gorlickim Centrum Kultury. Otwarto wystawę pokonkursową oraz wręczono nagrody laureatom. Autorzy najlepszych prac konkursowych otrzymali dyplomy i nagrody, wręczała p. Anna Cetnarowicz – Prezes Zarządu Fundacji.

I m – Mirosława Błaszczyk – cmentarz nr 123 w Łużnej - Pustki
II m – Katarzyna Tarsa - cmentarz nr 123 w Łużnej - Pustki
III m Krystyna Gucwa – Krzyże prawosławne na cmentarzu nr 106 w Bieczu

Wśród dwóch prac wyróżnionych autor portalu www.sekowa.info Aleksander Gucwa otrzymał I wyróżnienie za pracę ,,Staszkówka- Patria” (cmentarz nr 118), zaś II wyróżnienie otrzymał Oskar Duran za pracę - Brama cmentarza nr 91 w Gorlicach.
Fundatorami nagród konkursu byli: Miasto i Gmina Gorlice.
Na zakończenie pani Prezes podziękowała wszystkim uczestnikom za udział w konkursie i wykonano historyczną fotkę.

Link do wszystkich zdjęć - kliknij

II Wyścig Górski Magura Małastowska 2015

W dniach od 10 do 12 lipca 2015 r. został rozegrany II Wyścig Górski Magura Małastowska, była to 7 i 8 runda Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Przy pięknej pogodzie pojawiło się kilka tysięcy kibiców w tym znany skoczek narciarski Maciej Kot. W tym roku trasa została zmieniona. Przesunęliśmy metę za szczyt, co wprowadza po raz pierwszy w GSMP nowość, zjazd w dół na trasie. Powinno być bardzo ciekawie, dla kibiców, których w ubiegłym roku mieliśmy zatrzęsienie, powiedział Marek Sitek – dyr. zawodów. Głównym organizatorem zawodów był Automobilklub Biecki wspierany w tym roku przez Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, Starostwo w Gorlicach, miasto, gminy i lokalni sponsorzy.

Do zawodów zgłosiło się blisko 50 zawodników, w tym jedna kobieta i Czech. W tym roku trasa na szczyt Beskidu Niskiego została wydłużona i mierzy 3440 metrów. II Wyścig Górski Magura Małastowska rozpoczął się w piątek 10 lipca w Gorlicach, gdzie na Rynku zlokalizowane zostało biuro oraz Badanie Kontrolne samochodów, tak aby wszyscy mieszkańcy mogli z bliska obejrzeć samochody oraz potwory o mocach ponad 600 koni, jakie w sobotę i niedzielę 11-12 lipca pojawili się na starcie, a także poznać kierowców, którzy od pierwszej edycji bardzo chwalą sobie wyścigowe zmagania w Powiecie Gorlickim.

W sobotę kierowcy odbyli dwa podjazdy treningowe (start 1-go o godzinie 9:00) oraz dwa wyścigowe, które rozpoczęli punktualnie o 14:30. Niedziela to również dwa treningi (start o 9:00) i dwa wyścigi, które rozpoczęły się o 13.00

Dubai najszybszy na Magurze

Po pierwszym w swojej karierze zwycięstwie podczas GSMP Sienna, Dubai wywalczył również wygraną podczas pierwszego dnia 2 Wyścigu Górskiego Magura Małastowska 2015. Kierowca Mitsubishi Lancera BergMonster był bezkonkurencyjny i wygrał wszystkie podjazdy podczas 7 rundy GSMP. Dubai jest również pierwszym rekordzistą nowej wydłużonej trasy. 3440 metrów pod górę, a następnie w dół na ostatnich 200 metrach przejechał swoim Lancerem w barwach polskiej Huzarii w czasie 1.39.215.

Pierwszy dzień rywalizacji odbywał się bez większych przygód zawodników na trasie. Wśród pretendentów do zwycięstwa oprócz Dubaja, obstawiani byli od rana Andrzej Szepieniec i Tomasz Myszkier, którzy rywalizowali między sobą. Ostatecznie po dwóch podjazdach wyścigowych to Szepieniec okazał się szybszy od nadmorskiego kierowcy w Porsche 911. Andrzej pokonał Myszkiera zaledwie o 1,056 sekundy. Taki wynik zapowiadał ostrą walkę podczas drugiego dnia zmagań na Magurze. W piątce zmieścili się jeszcze Piotr Ostrowski w Lancerze i Marcin Gładysz za kierownicą Volkswagena Scirocco R.

Sobotnie zawody rozegrane zostały w idealnej pogodzie, a na trasie pojawiło się wielu kibiców i sympatyków GSMP. Tuż za najszybszą piątką sklasyfikowano Michała Ratajczyka w N grupowym Lancerze. Siódma pozycja to Grzegorz Kozioł, ósma Krzysztof Dereń. Dziewiąty uplasował się najlepszy kierowca grupy historycznej Wojciech Bełtowski w Audi Quattro S1, a dziesiątkę zamknął Roman Baran w przednio napędowym Renault Clio.

Najszybszy na 3440 trasie w Beskidzie Niskim w grupie N okazał się debiutujący w tym sezonie Michał Ratajczyk w Evo IX, który wyprzedził aż o 8,4 sekundy drugiego Krzysztofa Derenia i Michała Słomkę w Subaru Imprezie N12.
Piotr Ostrowski zdominował grupę A zostawiając za sobą Grzegorza Kozioła w Lancerze Evo VIII. W walce o zwycięstwo po awarii silnika odpadł Rafał Serafinowicz, który został zwieziony na lawecie do serwisu.
Niekwestionowanym zwycięzcą HS-u został Wojciech Bełtowski, który wyprzedził Jacka Handla w BMW i Łukasza Dziemidocha w Peugeocie 306. W tej klasyfikacji po zawodach ze względu na odstępstwo techniczne Lancii Delty od przepisów zdyskwalifikowany został Rafał Szumiec, za niezgodną z homologacją turbinę, a Paweł Dziewiątkowski w Evo VII za niezgodne przełożenia w skrzyni biegów.

Na mecie 7 rundy GSMP Magura Małąstowska zameldowało się ostatecznie 38 kierowców, którzy w niedzielę wystartowali do 8 rundy. Start do podjazdów treningowych nastąpi orologi repliche o godzinie 9:00, a już o 13:00 kibice zobaczą pierwszy podjazd wyścigowy.

Po sobotniej wygranej Dubaja na trasie na Magurę Małastowską niedziela należała całkowicie do Andrzeja Szepieńca, który w dwóch podjazdach zdecydowanie wygrał ze swoją konkurencją. Szepieniec poprawił również czas rekordu trasy, który od niedzieli 12 lipca wynosi 1.38,745.
Drugie miejsce zaliczył Dubai w swoim Lancerze Berg Monster tracąc 2,318 sekundy do Szepieńca. Trzecie miejsce zajął Tomasz Myszkier w Porsche 911, z mikroskopijną stratą 0,251 do Dubaja. Myszkier podczas drugiego odjazdu zaliczył drugi czas i na mecie żałował, że nie udało się wskoczyć wyżej.
Tuż za podium sklasyfikowany został kierowca Volkswagena Scirocco R Marcin Gładysz. Piątkę uzupełnił czwarty w sobotę Piotr Ostrowski, który w słonecznej pogodzie i przy tysiącach kibiców na trasie ustąpił swojemu koledze z VW.

Wyniki 8 Runda GSMP

Po raz kolejny zdecydowanym zwycięzcą grupy N okazał się debiutant Michał Ratajczyk, który zostawił za sobą Krzysztofa Drenia i Michała Słomkę.
W bardzo słabo obsadzonej na Magurze grupie A wygrał Ostrowski przed Koziołem i Szołiem, który dołączył do rywalizacji podczas niedzielnej odsłony 2 Wyścigu Górskiego Magura Małastowska 2015.
Grupę samochodów historycznych po raz drugi w okolicach Gorlic wygrał Wojciech Bełtowski w Audi Quattro S1. Drugie miejsce należało do Rafała Szumca, a trzecie do Pawła Dziewiątkowskiego.
Tytuł najszybszego kierowcy ośki potwierdził Roman Baran, który został sklasyfikowany na 11 pozycji w generalce. Tuż za nim do mety dojechał Karol Krupa, a trzeci był Szołek w Hodzie Civic Type-R.

Zawody według rajdowców należały do bardzo udanych. Do zobaczenia za rok!!

„Baron Cygański” w Regietowie.

Już po raz szósty zorganizowane zostało plenerowe przedstawienie operowe w Stadninie Koni Huculskich „Gładyszów” w Regietowie. Tym razem w sobotę 11 lipca o godz. 21.00 „Barona Cygańskiego” Johanna Straussa zagrali soliści Teatrów Wielkich w Warszawie i Łodzi wraz z Orkiestrą Romantica pod batutą Piotra Wujtewicza . To niezapomniane widowisko pod rozgwieżdżonym niebem wypadło rewelacyjnie pod każdym względem, choć mogło być nieco cieplej.

Treść operetki bardzo spodobała się publiczności licznie przybyłej do Regetowa.
Akcja Barona cygańskiego toczy się wokół skarbu, jaki ukrył zmarły na wygnaniu węgierski wojewoda Barinkay. I oto po latach tułaczki, do dawnych rodzinnych włości na Węgrzech, zrujnowanych przez wojny i zamieszki, wraca syn wojewody Sandor. Trafia do cygańskiego obozu, zaręcza się z piękną Cyganką Saffi (Małgorzata Długosz) zostaje tytułowym ,,cygańskim baronem" by na koniec dowiedzieć się, iż Saffi też wcale nie jest Cyganką lecz ukrywającą się wśród Cyganów księżniczką... Bo w świecie wiedeńskiej operetki nie ma rzeczy tak nieprawdopodobnych, które by nie mogły się spełnić. Nawet stary rodzinny skarb się odnajdzie, bo we śnie duch ojca wskaże, gdzie został zakopany...
Było to widowisko pełne rozmachu, z dużą obsadą aktorską, przepiękne kostiumy i dekoracja. Wspaniała orkiestra! Brawo Pani Jolu K.

Galeria zdjęć - kliknij