W Szczawie po raz siódmy uczczono pamięć mjr pilota Antoniego Tomiczka

W niedzielę 29 grudnia 2019 r. w samo południe w przysiółku Szczawy – Polanki, rozpoczęła się VII rekonstrukcja historyczna upamiętniającą ostatni zrzut dla Armii Krajowej przez lotników z 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia w 75 jubileuszową rocznicę zrzutów alianckich dla 1 PSP AK na zrzutowisku ,,Wilga”

Inscenizacja odbywa się w miejscu gdzie od nocy z 22/23 listopada ( operacja „ Kazik 1 „ )aż do nocy z 28/29 grudnia 1944 roku, były dokonywane zrzuty zasobników z lekarstwami, bronią, umundurowaniem, oraz desant skoczków spadochronowych – cichociemnych – których, podczas dwumiesięcznych operacji zrzutowych, wyskoczyło i szczęśliwie wylądowało na „ Wildze” dwunastu.

Wspominaną powyżej grudniową nocą, 8 samolotów - typu Halifax i Liberator - z elitarnej polskiej 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia, lecąc z dalekiej włoskiej bazy lotniczej – Campo Cassale, dokonało zrzutów zaopatrzenia. Była to ostatnia operacja tego typu na ziemiach polskich podczas II wojny światowej. Za sterami jednego z samolotów - Halifaxa LL118 C zasiadał mjr pil. Antoni Tomiczek. Ten legendarny pilot wrócił w 2008 r. na to miejsce gdzie zgromadzonym przybliżył historię tego wydarzenia.

- Od siedmiu lat SRH 1PSP AK, w ścisłej współpracy z emerytowanymi pilotami wojskowymi i cywilnymi, zrzeszonymi w Stowarzyszeniach : Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP Oddział Kraków, Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa, oraz pasjonatami lotnictwa, również pilotami z Aeroklubu Podhalańskiego Nowy Sącz, Stowarzyszenia Lotnictwa Eksperymentalnego EAA 991,jak również władzami Gminy Kamienica i OSP Szczawa, przywraca pamięć o tym już nieco zapomnianym, ale niezwykle ważnym wydarzeniu z przed 75 lat, by uczcić pamięć takich ludzi jak mjr pil. Antoni Tomiczek, czy też żołnierzy 1 PSP AK, oraz ich współpracowników, czy też rodzin. Po raz pierwszy do grona organizatorów dołączyło Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „ Nila „ w Krakowie, oraz Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego. To widowisko wspierają grupy rekonstrukcji historycznej tj. Klub Historyczny im. 1 Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej w Słopnicach, oraz Klub Historyczny im, Armii Krajowej z Olkusza. Podczas obchodów, nastąpił przelot trzech samolotów, wiatrakowców ( po raz pierwszy !! ). Na ziemi można było obejrzeć oryginalne wyposażenie, umundurowanie, uzbrojenie, jakim posługiwali się żołnierze 1 PSP AK. Odbył się pokaz modeli latających, można było posłuchać relacji o tym co się działo w tym miejscu 75 lat temu, zarówno na ziemi jak i w powietrzu ( dzięki uprzejmości m.in. Pana por. Leszka Mańkowskiego – pilota, skoczka spadochronowego, pilota balonowego ). Wszystko to odbyło się w przepięknej górskiej zimowej scenerii pogranicza Beskidu Wyspowego i Gorców. Dla najmłodszych była też słodka niespodzianka. Natomiast dla każdego był zapewniony ciepły posiłek, herbata, kawa… zapewniony tez miał być dla seniorów wyjazd na Polanki, niestety po dwóch godzinach stania na parkingu przykościelnym w Szczawie, dobry kol. SW podwiózł nas na miejsce rekonstrukcji, ale niestety była to już kocówka tej zapewne pięknej inscenizacji!

Najbardziej zasłużeni dla organizacji dostali pamiątkowe dyplomy.
Na koniec my – tzn. seniorzy lotnicy – udaliśmy się do chaty na górze polany, by odwiedzić panią Annę Adamczyk z domu Opyd, która pomagała partyzantom i była świadkiem wydarzeń przed 75 laty. Była to już nasza kolejna wizyta. Każdy z nas coś Pani Ani wręczał, otrzymała medal 25 lecia Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP w Krakowie, wręczył Prezes SSLW płk pilot Stanisław Wojdyła, por Leszek Mańkowski prezes KKSL w Krakowie wręczył klubowe gadżety, Kazimierz Sacha portret mjr pil. Antoniego Tomiczka (mjr A. Tomiczek w 2008 r. odwiedził Polanki i państwa Adamczyków) a ja Aleksander Gucwa album ze zdjęciami ze wszystkich sześciu rekonstrukcji (około 100 zdjęć)

***

Antoni Tomiczek w ramach 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia - 301 Dywizjonu "Ziemi Pomorskiej - Obrońców Warszawy" odbył 23 skrajnie niebezpieczne loty ze zrzutami: 5 razy nad Polskę, 11 nad północne Włochy, 3 nad Jugosławię, 2 nad Czechosłowację, 1 raz nad Grecję i 1 raz nad nieustalonym krajem. Ostatnim zadaniem lotniczym był zrzut dla I Pułku Strzelców Podhalańskich AK na placówkę "Wilga" na Polankach nad Szczawą w Gorcach nocą z 28 na 29 grudnia 1944 r. (był to jednocześnie ostatni lot specjalny do Polski). Ostatni, 23. lot bojowy, wykonał 25 lutego 1945 r. 20 listopada 1946 r. Antoni Tomiczek zakończył służbę w Polskich Siłach Powietrznych w stopniu polskim chorążego i brytyjskim Warrant Officera (chorąży). Zdecydował się na powrót do kraju i 12 maja 1947 r. po raz pierwszy od wielu lat stanął na polskiej ziemi w Gdańsku. Powrócił na Górny Śląsk, w rodzinne strony. Znalazł zatrudnienie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w Rybniku, gdzie pracował nieprzerwanie jako starszy inspektor kontroli zakładów pracy od 16 lipca 1947 r. do końca maja 1979 r., kiedy przeszedł na emeryturę. Major w stanie spoczynku Antoni Tomiczek zmarł 19 listopada 2013 r., krótko po swoich 98. urodzinach. Spoczął na cmentarzu parafialnym św. Mikołaja w Pstrążnej. Jego imieniem jeszcze za życia nazwano Gimnazjum w Lyskach koło Pstrążnej. Od 1948 r. był żonaty z Emilią z domu Miliczek. Miał jedyną córkę Alicję.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Wróć do newsów